niż w maju. Wczorajsza wizyta premiera Leszka Millera w Kijowie nie była jednak zdominowana przez historyczne rozliczenia. Rozmawiano głównie o zintensyfikowaniu naszych stosunków gospodarczych (obroty handlowe między Polską i Ukrainą są niskie i wynoszą jedynie 1.2 mld dolarów rocznie) oraz o roli, jaką możemy odegrać przy integrowaniu naszego południowo-wschodniego sąsiada ze strukturami europejskimi. - Ukraina jest dla nas strategicznym partnerem. Silna i niezależna jest nam potrzebna, a w dalszej perspektywie potrzebna jest Unii Europejskiej - mówił Miller. - Nadal chcemy być rzecznikiem europejskich interesów Ukrainy. W trakcie wczorajszej oficjalnej wizyty nad Dnieprem szef polskiego rządu rozmawiał nie tylko ze swoim ukraińskim odpowiednikiem