Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 9.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
w tym dwie stewardesy i kilka osób z pokaźnymi walizkami. Dopiero przy hotelu Novotel robi się niewielki tłok. Do niskopodłogowca wchodzi młody, krótko ostrzyżony chłopak w czarno-niebieskiej puchowej kurtce. Ma rozbiegany wzrok, jest nerwowy, żuje gumę. Widać, że rozgląda się za kimś, że na kogoś czeka. Na przystanku Rakowiec wsiada dwóch starszych, przeżartych alkoholem mężczyzn. Jeden z brodą, w czarnej czapce i kurtce, drugi ze srebrnym zębem, w nieco wymiętym kapeluszu i w kurtce na misiu. Obaj ustawiają się obok nerwowego chłopaka przy oknie w tylnej części autobusu. Udają, że się nie znają, patrzą na ulicę. Na wysokości przystanku Akademia
w tym dwie stewardesy i kilka osób z pokaźnymi walizkami. Dopiero przy hotelu Novotel robi się niewielki tłok. Do <orig>niskopodłogowca</> wchodzi młody, krótko ostrzyżony chłopak w czarno-niebieskiej puchowej kurtce. Ma rozbiegany wzrok, jest nerwowy, żuje gumę. Widać, że rozgląda się za kimś, że na kogoś czeka. Na przystanku Rakowiec wsiada dwóch starszych, przeżartych alkoholem mężczyzn. Jeden z brodą, w czarnej czapce i kurtce, drugi ze srebrnym zębem, w nieco wymiętym kapeluszu i w kurtce na misiu. Obaj ustawiają się obok nerwowego chłopaka przy oknie w tylnej części autobusu. Udają, że się nie znają, patrzą na ulicę. Na wysokości przystanku Akademia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego