świat jest więc światem absurdu. Raport słynnego Klubu Rzymskiego z roku 1991 ostrzegał jednak tylko, że wchodzimy w okres chaosu, ponieważ życie współczesne, powiada się tam, samo stawia znak zapytania nad tym, co uważamy za prawa człowieka, i nad tym, co uważamy za demokrację. A są to przecież główne osie współrzędne rewolucji politycznej, zachodzącej obecnie na świecie. I wydaje się, że świat ten w ogóle przestał nadawać się do rządzenia. Jego wstrząsy rujnują dawne więzi ludzkie, dawne przekonania, dawne sposoby życia. Skoro rozpadowi ulega pedagogika, to wraz z nią pękają dotychczasowe sposoby wychowywania dzieci, kierowania młodzieżą, systemy oświatowe, powaga instytucji rodziców