zachowaniem od zwierząt, wśród których spędził dotychczasowe życie, jest człowiekiem - z całym sacrum przypisanym ludzkiemu istnieniu (przez Boga, przez umowę społeczną)? Czy też uzyskuje on status wywyższony ponad naturę dopiero dzięki akulturacji, staje się człowiekiem w procesie wychowania, przyswojenia norm obowiązujących w społeczeństwie i możliwości komunikowania się z innymi ludźmi, współżycia z nimi na zasadzie pewnej umowy społecznej. <br>Również i w kinie, mniej więcej współczesnym filmowi Herzoga, istnieje przykład tego drugiego, bliższego oświeceniowemu duchowi, rozwiązania. W Dzikim dziecku (reż. François Truffaut) przyniesione z lasu stworzenie jest o tyle boskie, o ile boskim nazwać można wszystko, cokolwiek Bóg stworzył. Ale nie ma