przykład, zawsze ambiwalentny stosunek do piękna zrodził pejoratywny termin "kicz", zrodził też odwrócenie pojęć: "podoba mi się, bo jest piękne", choć w rzeczywistości należałoby raczej powiedzieć, że: "jest piękne, bo mi się podoba". Wreszcie ostatnie z uwarunkowań percepcyjnych dotyczy, prawie nigdy nie ujawnionych, intymnych potrzeb, doznań i popędów, stłumionych przez współżycie społeczne, spychanych częstokroć do podświadomości. Każdy człowiek mówiąc słowami Norwida "apokalipsowego nosi w sobie zwierza", który jedynie w szczególnych okolicznościach wychodzi na zewnątrz. W procesie percepcji ujawnia się on przez emocje, w znacznym stopniu zmieniające zakres pola postrzegania. W tych przypadkach czynnik kulturowo-cywilizacyjny pełni funkcję hamującą biologiczne reakcje niezgodne