Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
roku, albo nawet dwa razy i żałować nie będę grosza na mszy, rzucę, żeby skały srały, to rzucę, niech tam już będzie, co niedziele tak z dwa złote, choć się nie przelewa i przypilnuję żeby Krzysiek ze Sławkiem co tydzień na msze zaglądali, no i przeproszę bratową, że jej robiłam wstręty co do tego mieszkania, że niby ona na pieniądze tylko łasa, i w ogóle, panie boże zobaczysz..
- Pani Emilio.. - przerwał jej już nerwowo uśmiechnięty prowadzący - Wybiera pani?
A Staszek - mąż, pomyślał sobie w tym momencie: no niech tam będzie samochód, to jej dam w domu popalić, pozna, co to życie
roku, albo nawet dwa razy i żałować nie będę grosza na mszy, rzucę, żeby skały srały, to rzucę, niech tam już będzie, co niedziele tak z dwa złote, choć się nie przelewa i przypilnuję żeby Krzysiek ze Sławkiem co tydzień na msze zaglądali, no i przeproszę bratową, że jej robiłam wstręty co do tego mieszkania, że niby ona na pieniądze tylko łasa, i w ogóle, panie boże zobaczysz..<br>- Pani Emilio.. - przerwał jej już nerwowo uśmiechnięty prowadzący - Wybiera pani?<br>A Staszek - mąż, pomyślał sobie w tym momencie: no niech tam będzie samochód, to jej dam w domu popalić, pozna, co to życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego