Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 06.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
politolodzy, czyli Litwa B.
A Kazimiera Prunskiene - zwłaszcza w rejonie święcianskm na Wileńszczyźnie - jest "swoja". Pojawia się tu zresztą regularnie, w każdą niedzielę jeździ do odnowionego domu rodziców.
Wielu wyborców uważa też, że zasadniczą wadą 78-letniego Adamkusa jako kandydata na prezydenta jest jego wiek.
- Deski do trumny by sobie wybierał, bo już czas, a nie o polityce myślał. A co, emeryturę ma za małą - mówi z ironią rówieśnik Adamkusa, który w lokalu wyborczym w Kaltinienai głosował - oczywiście - na panią Prunskiene.
Nie ukrywa swych poglądów, ale boi się podać nazwiska - może tylko powiedzieć, że jest "niedorobionym Polakiem, niedokończonym Litwinem". W Kaltinienai
politolodzy, czyli Litwa B.<br>A Kazimiera Prunskiene - zwłaszcza w rejonie święcianskm na Wileńszczyźnie - jest "swoja". Pojawia się tu zresztą regularnie, w każdą niedzielę jeździ do odnowionego domu rodziców.<br>Wielu wyborców uważa też, że zasadniczą wadą 78-letniego Adamkusa jako kandydata na prezydenta jest jego wiek.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Deski do trumny by sobie wybierał, bo już czas, a nie o polityce myślał. A co, emeryturę ma za małą&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi z ironią rówieśnik Adamkusa, który w lokalu wyborczym w Kaltinienai głosował - oczywiście - na panią Prunskiene.<br>Nie ukrywa swych poglądów, ale boi się podać nazwiska - może tylko powiedzieć, że jest &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"niedorobionym Polakiem, niedokończonym Litwinem"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. W Kaltinienai
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego