Typ tekstu: Książka
Autor: Ziomecki Mariusz
Tytuł: Lato nieśmiertelnych
Rok: 2002
żadnych przesłanek, żeby odmówić twojej prośbie.
Nie mogłem uwierzyć.
- Już? To wszystko? Przechowasz mi te materiały?
- Oczywiście. UOP, którego przedstawiciel tu był, nie jest organizacją przestępczą. Spełniłem prośbę ich przedstawiciela. Ty oświadczyłeś, że nie zostało złamane prawo. Zorientowałem się, że istnieje pewne napięcie między tobą a UOP, ale jesteś przecież wydawcą prasowym. Mam prawo zakładać, że chodzi o jakiś materiał do publikacji, może śledztwo dziennikarskie. Mam wszelkie podstawy, aby spełnić prośbę klienta naszej firmy.
- Czy dobrze rozumiem, że od ciebie nie mogą zabrać tych rzeczy? - chciałem się upewnić.
- Absolutnie. W Stanach kilku moich kolegów siedzi w więzieniu, bo odmawiają wydania depozytu
żadnych przesłanek, żeby odmówić twojej prośbie.<br>Nie mogłem uwierzyć.<br>- Już? To wszystko? Przechowasz mi te materiały?<br>- Oczywiście. UOP, którego przedstawiciel tu był, nie jest organizacją przestępczą. Spełniłem prośbę ich przedstawiciela. Ty oświadczyłeś, że nie zostało złamane prawo. Zorientowałem się, że istnieje pewne napięcie między tobą a UOP, ale jesteś przecież wydawcą prasowym. Mam prawo zakładać, że chodzi o jakiś materiał do publikacji, może śledztwo dziennikarskie. Mam wszelkie podstawy, aby spełnić prośbę klienta naszej firmy. <br>- Czy dobrze rozumiem, że od ciebie nie mogą zabrać tych rzeczy? - chciałem się upewnić.<br>- Absolutnie. W Stanach kilku moich kolegów siedzi w więzieniu, bo odmawiają wydania depozytu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego