Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
i atrakcyjnym.
Jakże to? - zapyta zniecierpliwiony Czytelnik. Zamiast postawić wałkoni pod mur i ukarać, jak na to zasługują, władni polskiego sportu chodzą przed nierobami i obiecują liczne atrakcje, byle tylko ci zechcieli zachowywać się przyzwoicie?
Obawiam się, że postępując w myśl zasady "kochaj albo rzuć" PZKosz. zdziałałby niewiele. Po prostu wygląda na to, że trzeba by rzucić. Podejrzewam, że metoda bezwzględności i represji, odbierania kadrowego, dyskwalifikacji i pogadanek wychowawczych nie przyniosłaby spodziewanych efektów. Oczywiście są granice tolerancji i wierzę, że władze koszykarskiej centrali nie posuną się w swojej bezmiernej wyrozumiałości zbyt daleko. Jestem zasadniczo przeciwny nadmiernemu kokietowaniu upadłych arystokratów, ale też nie sądzę, by
i atrakcyjnym.<br>Jakże to? - zapyta zniecierpliwiony Czytelnik. Zamiast postawić wałkoni pod mur i ukarać, jak na to zasługują, władni polskiego sportu chodzą przed nierobami i obiecują liczne atrakcje, byle tylko ci zechcieli zachowywać się przyzwoicie? <br>Obawiam się, że postępując w myśl zasady "&lt;q&gt;kochaj albo rzuć&lt;/&gt;" &lt;name type="org"&gt;PZKosz&lt;/&gt;. zdziałałby niewiele. Po prostu wygląda na to, że trzeba by rzucić. Podejrzewam, że metoda bezwzględności i represji, odbierania kadrowego, dyskwalifikacji i pogadanek wychowawczych nie przyniosłaby spodziewanych efektów. Oczywiście są granice tolerancji i wierzę, że władze koszykarskiej centrali nie posuną się w swojej bezmiernej wyrozumiałości zbyt daleko. Jestem zasadniczo przeciwny nadmiernemu kokietowaniu upadłych arystokratów, ale też nie sądzę, by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego