Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
stanie histerii, i zamiast mnie uspokoić, jeszcze dodatkowo kręcisz.
- Skąd wiesz, że jestem w kontakcie z milicją?
- Od pułkownika. Przez te twoje tajemnice robię z siebie idiotkę.
- Było ustalone, że mam ci nie mówić - powiedział spokojnie, przechodząc do pokoju. - Widocznie pułkownik zmienił zdanie. Teraz już wiesz i możesz się przestać wygłupiać. Gdzie to jest? Powtórzę mu jutro i będziesz miała z głowy. Mam już tego zupełnie dość.
- Ja też - powiedziałam z westchnieniem. - Mogę ci powiedzieć i odczepcie się wszyscy ode mnie. Raz na zawsze.
Przez moment jeszcze zastanawiałam się, czy to nie jest zbyt ryzykowne, ale Diabeł już sięgał po atlas
stanie histerii, i zamiast mnie uspokoić, jeszcze dodatkowo kręcisz.<br>- Skąd wiesz, że jestem w kontakcie z milicją?<br>- Od pułkownika. Przez te twoje tajemnice robię z siebie idiotkę.<br>- Było ustalone, że mam ci nie mówić - powiedział spokojnie, przechodząc do pokoju. - Widocznie pułkownik zmienił zdanie. Teraz już wiesz i możesz się przestać wygłupiać. Gdzie to jest? Powtórzę mu jutro i będziesz miała z głowy. Mam już tego zupełnie dość.<br>- Ja też - powiedziałam z westchnieniem. - Mogę ci powiedzieć i odczepcie się wszyscy ode mnie. Raz na zawsze.<br>Przez moment jeszcze zastanawiałam się, czy to nie jest zbyt ryzykowne, ale Diabeł już sięgał po atlas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego