Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
zgnić w tym smrodzie niżeli łyknąć trochę świeżego powietrza." Dziś nienawiść jego była mniej ogólna, skierowana raczej na poszczególne osoby i rzeczy. Czuł się fizycznie chory. Światło elektryczne kłuło go w oczy, powietrze, którym oddychał, sprawiało mu ból, na pukanie w stół lub w szklankę reagował natychmiastowym odwracaniem się i wykrzywianiem twarzy - miał wrażenie, że nie w stół pukają, lecz bezpośrednio w jego nerwy. Zdawało mu się, że cały pokój jest naelektryzowany, a w gęstym powietrzu z trzaskiem przelatują iskierki. Ruchy jego były nerwowe, tacki drżały mu w rękach, kawa, woda i herbata chlustały na spodki.
W pewnej chwili, gdy ręce
zgnić w tym smrodzie niżeli łyknąć trochę świeżego powietrza." Dziś nienawiść jego była mniej ogólna, skierowana raczej na poszczególne osoby i rzeczy. Czuł się fizycznie chory. Światło elektryczne kłuło go w oczy, powietrze, którym oddychał, sprawiało mu ból, na pukanie w stół lub w szklankę reagował natychmiastowym odwracaniem się i wykrzywianiem twarzy - miał wrażenie, że nie w stół pukają, lecz bezpośrednio w jego nerwy. Zdawało mu się, że cały pokój jest naelektryzowany, a w gęstym powietrzu z trzaskiem przelatują iskierki. Ruchy jego były nerwowe, tacki drżały mu w rękach, kawa, woda i herbata chlustały na spodki.<br>W pewnej chwili, gdy ręce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego