Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
chcę, bo mnie interesuje sport, a nie polityka - powiedział dziennikarzom.


Fusy

"Prosta" przyczyna

Przewodniczący wydziału sądu, w którym rozpatruje się akt oskarżenia o śmierć G. Przemyka, na pytanie, dlaczego dwa z górą lata trzeba było czekać na termin rozprawy, odpowiada ("Prawo i Życie" z 3 czerwca): "Przyczyna jest prosta" i wylicza, że na 19 sędziów jego wydziału przypada 600 spraw rocznie, obowiązuje więc kolejka i że takie tu czekanie to nie jest żaden wyjątek. Przeciążenie trybunałów, niedostatki w liczbie sędziów, szacunek dla niezawisłości, obejmującej także planowanie terminów sądowych, to są wszystko rzeczy dobrze znane, a jednak przeczytałem te słowa z uczuciem
chcę, bo mnie interesuje sport, a nie polityka - powiedział dziennikarzom.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Fusy &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;"Prosta" przyczyna &lt;/&gt;<br><br>Przewodniczący wydziału sądu, w którym rozpatruje się akt oskarżenia o śmierć G. Przemyka, na pytanie, dlaczego dwa z górą lata trzeba było czekać na termin rozprawy, odpowiada ("Prawo i Życie" z 3 czerwca): "Przyczyna jest prosta" i wylicza, że na 19 sędziów jego wydziału przypada 600 spraw rocznie, obowiązuje więc kolejka i że takie tu czekanie to nie jest żaden wyjątek. Przeciążenie trybunałów, niedostatki w liczbie sędziów, szacunek dla niezawisłości, obejmującej także planowanie terminów sądowych, to są wszystko rzeczy dobrze znane, a jednak przeczytałem te słowa z uczuciem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego