Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Cosmopolitan, ma dziś 72 lata. I wciąż tego samego męża. Może jednak powinna pani zacząć nas czytać?



CHCIAŁAM POWIEDZIEĆ, ŻE GO KOCHAM

Pisałam do Was kilkakrotnie, by usłyszeć jakąś radę, ale nigdy nie doszłam z żadnym listem na pocztę. Mam 21 lat, Eryk zajął trzy lata mojego życia. Był moim wymarzonym facetem, zawsze uśmiechnięty i dowcipny, a dla mnie czuły i opiekuńczy. Bardzo dobrze rozumieliśmy się, wszędzie bywaliśmy razem, jakby jedno nie mogło żyć bez drugiego. Wystarczaliśmy sobie. Nie wiem, kiedy to wszystko się zmieniło i dlaczego. Mój wymarzony mężczyzna nie był już ciepły i czuły, wszystko nagle stało się nudne
Cosmopolitan, ma dziś 72 lata. I wciąż tego samego męża. Może jednak powinna pani zacząć nas czytać?<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;CHCIAŁAM POWIEDZIEĆ, ŻE GO KOCHAM&lt;/&gt;<br><br>Pisałam do Was kilkakrotnie, by usłyszeć jakąś radę, ale nigdy nie doszłam z żadnym listem na pocztę. Mam 21 lat, Eryk zajął trzy lata mojego życia. Był moim wymarzonym facetem, zawsze uśmiechnięty i dowcipny, a dla mnie czuły i opiekuńczy. Bardzo dobrze rozumieliśmy się, wszędzie bywaliśmy razem, jakby jedno nie mogło żyć bez drugiego. Wystarczaliśmy sobie. Nie wiem, kiedy to wszystko się zmieniło i dlaczego. Mój wymarzony mężczyzna nie był już ciepły i czuły, wszystko nagle stało się nudne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego