Cosmopolitan, ma dziś 72 lata. I wciąż tego samego męża. Może jednak powinna pani zacząć nas czytać?<br><br><div1><br><br><tit>CHCIAŁAM POWIEDZIEĆ, ŻE GO KOCHAM</><br><br>Pisałam do Was kilkakrotnie, by usłyszeć jakąś radę, ale nigdy nie doszłam z żadnym listem na pocztę. Mam 21 lat, Eryk zajął trzy lata mojego życia. Był moim wymarzonym facetem, zawsze uśmiechnięty i dowcipny, a dla mnie czuły i opiekuńczy. Bardzo dobrze rozumieliśmy się, wszędzie bywaliśmy razem, jakby jedno nie mogło żyć bez drugiego. Wystarczaliśmy sobie. Nie wiem, kiedy to wszystko się zmieniło i dlaczego. Mój wymarzony mężczyzna nie był już ciepły i czuły, wszystko nagle stało się nudne