Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
ostatecznie problemy, na które trzeba odpowiedzieć bardzo wyraźnie "tak", albo "nie". Pamiętasz to miejsce z Biesów, kiedy młody Wierchowieński wyznaje, że w każdej chwili, gdy pragnie coś uczynić, głos jakiś podszeptuje mu, aby uczynił coś wręcz przeciwnego. Nie bez głębszej racji refleksja ta zafascynowała Gide'a, który nie omieszkał jej opatrzyć wymownymi komentarzami w swojej książce o Dostojewskim. Perspektywy, jakie się otwierają przed permanentnym współuczestnictwem wątpienia i wiedzy, biegną dość równolegle do konsekwencji dwoistości pragnień.




Gdyby zrozumienie, że w białym opłatku wznoszonym grzesznymi dłońmi kapłana istotnie przebywa Odkupiciel, pozwalało komunikować się - codziennie słyszeliby nad sobą słowa: "Domine, non sum dignus, ut intres
ostatecznie problemy, na które trzeba odpowiedzieć bardzo wyraźnie "tak", albo "nie". Pamiętasz to miejsce z Biesów, kiedy młody Wierchowieński wyznaje, że w każdej chwili, gdy pragnie coś uczynić, głos jakiś podszeptuje mu, aby uczynił coś wręcz przeciwnego. Nie bez głębszej racji refleksja ta zafascynowała Gide'a, który nie omieszkał jej opatrzyć wymownymi komentarzami w swojej książce o Dostojewskim. Perspektywy, jakie się otwierają przed permanentnym współuczestnictwem wątpienia i wiedzy, biegną dość równolegle do konsekwencji dwoistości pragnień.<br><br>&lt;gap reason="sampling"&gt;<br><br><br>Gdyby zrozumienie, że w białym opłatku wznoszonym grzesznymi dłońmi kapłana istotnie przebywa Odkupiciel, pozwalało komunikować się - codziennie słyszeliby nad sobą słowa: "Domine, non sum dignus, ut intres
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego