Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
niego same korzyści. Są pochłonięte pracą i na tym etapie życia kariera jest dla nich najważniejsza. Nie mają czasu na prowadzenie domu i założenie rodziny, nie są amatorkami jednorazowych przygód, a stały, tzn. w pełnym wymiarze godzin związek też nie wchodzi w grę. Jedno lub dwa spotkania w tygodniu, czasem wypad na weekend. Taki układ pasuje i jednej, i drugiej stronie. A czy pasuje też jego żonie? - to już nie ich problem.
- Pracuję jako hostessa, oprócz tego studiuję, często wracam w środku nocy - mówi 25-letnia Karina. - Wiem, jak reagują partnerzy moich koleżanek na te późne powroty. Dziewczyny, zamiast pracować, ciągle
niego same korzyści. Są pochłonięte pracą i na tym etapie życia kariera jest dla nich najważniejsza. Nie mają czasu na prowadzenie domu i założenie rodziny, nie są amatorkami jednorazowych przygód, a stały, tzn. w pełnym wymiarze godzin związek też nie wchodzi w grę. Jedno lub dwa spotkania w tygodniu, czasem wypad na weekend. Taki układ pasuje i jednej, i drugiej stronie. A czy pasuje też jego żonie? - to już nie ich problem.<br>- Pracuję jako hostessa, oprócz tego studiuję, często wracam w środku nocy - mówi 25-letnia Karina. - Wiem, jak reagują partnerzy moich koleżanek na te późne powroty. Dziewczyny, zamiast pracować, ciągle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego