dr. Aleksandra Błachowskiego, było zainteresowanie uczestników formami związanymi z tradycją, a w przypadku tradycyjnych rękodzieł troszczenie się o ich regionalną czystość. Konkurs odgrywał więc rolę, przynależną dawniej środowisku. Nadzór tego rodzaju był konieczny. Zdarzało się, że ludowy twórca, korzystając z tego, że pracuje dla nieznanego klienta i który "wszystko kupi", wyrabiał np. dzbanek, z którego sączyła się woda. Etnograf musiał więc stać na straży klienta, a zarazem tradycji, dbać, by mebel był z wysuszonego drewna, barwnik nie farbował kupującego. <br>Podjęto wiele działań, by zachęcić ludowych artystów do kontynuacji tradycyjnych procederów, służyły temu konkursy, stypendia, zamówienia, szeroko reklamowane imprezy, jak Jarmark Płocki