Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
noszony przez zapomnienie kluczyk i wyjął zawiadomienie z poczty o poleconej przesyłce. Długo oglądał zawiadomienie, zastanawiając się, co też to może być za przesyłka, nic nie wymyślił i wreszcie musiał otworzyć własne drzwi.
To, co ujrzał zaraz za nimi, wydało mu się niepojęte. Wzmożona malowniczość wnętrza przedpokoju i łazienki oraz wyraźnie widoczne zmiany w dekoracji pozostałych pomieszczeń niezbicie wskazywały na to, iż żona była w domu w czasie jego nieobecności.
Stwierdziwszy, że wprawdzie była, ale już jej nie ma, Lesio doznał przypływu najpierw ulgi, a potem przerażenia. Obecność żony zaznaczona zwiększonym nieładem to było coś bez precedensu! Coś musiało się stać
noszony przez zapomnienie kluczyk i wyjął zawiadomienie z poczty o poleconej przesyłce. Długo oglądał zawiadomienie, zastanawiając się, co też to może być za przesyłka, nic nie wymyślił i wreszcie musiał otworzyć własne drzwi.<br>To, co ujrzał zaraz za nimi, wydało mu się niepojęte. Wzmożona malowniczość wnętrza przedpokoju i łazienki oraz wyraźnie widoczne zmiany w dekoracji pozostałych pomieszczeń niezbicie wskazywały na to, iż żona była w domu w czasie jego nieobecności.<br>Stwierdziwszy, że wprawdzie była, ale już jej nie ma, Lesio doznał przypływu najpierw ulgi, a potem przerażenia. Obecność żony zaznaczona zwiększonym nieładem to było coś bez precedensu! Coś musiało się stać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego