Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.16 (13)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Fakt
Nr: 01.16 (13)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nic to nie obchodzi. Młodzi zamiast się buntować, wolą po prostu uciekać. Chcą nauczyć się języka i wyjechać do Kanady, USA czy Europy. Także do Polski. Byle dalej od Moskwy.
Natomiast starsze pokolenie jest zrezygnowane, przegrane - o nic już nie walczy. Ci ludzie przez cały okres istnienia Związku Sowieckiego mieli wyrzekać się swoich pragnień, partykularnych celów na rzecz dobra ludzkości. Pod tego typu hasłami szli po równi pochyłej, aż zeszli po czterech latach prezydentury Putina na samo dno.
Czy rzeczywiście jest aż tak źle? Byłem zdziwiony, gdy dowiedziałem się, że każdego siedemnastego dnia miesiąca, to jest w dzień, kiedy Jelcyn zaatakował Czeczenię
Natomiast starsze pokolenie jest zrezygnowane, przegrane - o nic już nie walczy. Ci ludzie przez cały okres istnienia Związku Sowieckiego mieli wyrzekać się swoich pragnień, partykularnych celów na rzecz dobra ludzkości. Pod tego typu hasłami szli po równi pochyłej, aż zeszli po czterech latach prezydentury Putina na samo dno.
Czy rzeczywiście jest aż tak źle? Byłem zdziwiony, gdy dowiedziałem się, że każdego siedemnastego dnia miesiąca, to jest w dzień, kiedy Jelcyn zaatakował Czeczenię
nic to nie obchodzi. Młodzi zamiast się buntować, wolą po prostu uciekać. Chcą nauczyć się języka i wyjechać do Kanady, USA czy Europy. Także do Polski. Byle dalej od Moskwy.<br>Natomiast starsze pokolenie jest zrezygnowane, przegrane - o nic już nie walczy. Ci ludzie przez cały okres istnienia Związku Sowieckiego mieli wyrzekać się swoich pragnień, partykularnych celów na rzecz dobra ludzkości. Pod tego typu hasłami szli po równi pochyłej, aż zeszli po czterech latach prezydentury Putina na samo dno.</></><br><who5><transl>Czy rzeczywiście jest aż tak źle? Byłem zdziwiony, gdy dowiedziałem się, że każdego siedemnastego dnia miesiąca, to jest w dzień, kiedy Jelcyn zaatakował Czeczenię
