Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ubolewaniem i pokorą przyznaje. Jakże mu nie darować tego niedopatrzenia. Toż i bez Montevideo wynik jest imponujący: dwadzieścia pięć krajów, w tym niektóre zaszczycone parokrotnie. Mój paluch po mapie nawet by o tym nie pomarzył.

Przywracając mi, i niejako realizując na moim miejscu, moje dziecięce mrzonki, jednocześnie je Zanussi uszlachetniał, wysublimował i podźwignął klasowo. Z kim ja się bowiem zadawałem podczas moich szczeniackich podróży? - Ze Stasiem Tarkowskim, który wprawdzie skończył politechnikę w Zurychu, ale miałby w Polsce trudności ze znalezieniem pracy tak jak mój przyjaciel, również specjalista od tuneli. Z wojownikami Winnetou - niepiśmiennymi prostakami, których wkrótce wytępiła wyższa cywilizacja białego luda
ubolewaniem i pokorą przyznaje. Jakże mu nie darować tego niedopatrzenia. Toż i bez Montevideo wynik jest imponujący: dwadzieścia pięć krajów, w tym niektóre zaszczycone parokrotnie. Mój paluch po mapie nawet by o tym nie pomarzył.<br><br>Przywracając mi, i niejako realizując na moim miejscu, moje dziecięce mrzonki, jednocześnie je Zanussi uszlachetniał, wysublimował i podźwignął klasowo. Z kim ja się bowiem zadawałem podczas moich szczeniackich podróży? - Ze Stasiem Tarkowskim, który wprawdzie skończył politechnikę w Zurychu, ale miałby w Polsce trudności ze znalezieniem pracy tak jak mój przyjaciel, również specjalista od tuneli. Z wojownikami Winnetou - niepiśmiennymi prostakami, których wkrótce wytępiła wyższa cywilizacja białego luda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego