nią nie była sukcesem rządu, ale odcinał się od ugrupowań nazywających to zdradą.<br>Najwięcej emocji pojawiło się przy okazji dyskusji nad uchwałami &lt;name type="org"&gt;Rady Krajowej&lt;/&gt;. Niektórzy samorządowcy protestowali przeciw uchwale, by wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie kandydowali w najbliższych wyborach parlamentarnych. Została ona jednak przyjęta zdecydowaną przewagą głosów.<br>Gorąca dyskusja wywiązała się przy okazji "konstytucyjnych" inicjatyw &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt;, szczególnie wokół postulatu likwidacji &lt;name type="org"&gt;Senatu&lt;/&gt;. Przeciwko takiemu zapisowi protestowali m.in. &lt;name type="person"&gt;Andrzej Olechowski&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Robert Smoktunowicz&lt;/&gt;, proponując w zamian zmniejszenie &lt;name type="org"&gt;Senatu&lt;/&gt;. Jeden z członków &lt;name type="org"&gt;Rady&lt;/&gt; przypominał nawet, że proponując referendum w sprawie zniesienia &lt;name type="org"&gt;Senatu&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt; wpisuje się w tradycję niesławnego referendum z 1946 roku