Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
do historii rosyjskiego parlamentaryzmu.
Pisarz mówił ogólnie, nie poparł, ale też nie zganił żadnej politycznej frakcji, partii, bloku, "wyboru".
Krytykował natomiast niekompetencję, prywatę, złodziejstwo.
I jeśli ktoś z deputowanych lub rządzących odniósł to do siebie - to już jego sprawa.
Rosja od tego na pewno nie straci.
Sołżenicyn zaś, przypomnijmy, jest wyznawcą staromodnej zasady, iż moralność i etyka powinny stać ponad stosunkami ekonomicznymi i politycznymi.
Powiedział to zresztą podczas swego przemówienia.
Jeżeli już mielibyśmy przyrównać Aleksandra Sołżenicyna do jakiejkolwiek postaci historycznej, to byłby nią na pewno rosyjski reformator z czasów po rewolucji 1905 roku, Piotr Stołypin.
Sam Sołżenicyn powiedział na wstępie, po
do historii rosyjskiego parlamentaryzmu.<br>Pisarz mówił ogólnie, nie poparł, ale też nie zganił żadnej politycznej frakcji, partii, bloku, "wyboru".<br>Krytykował natomiast niekompetencję, prywatę, złodziejstwo.<br>I jeśli ktoś z deputowanych lub rządzących odniósł to do siebie - to już jego sprawa.<br>Rosja od tego na pewno nie straci.<br>Sołżenicyn zaś, przypomnijmy, jest wyznawcą staromodnej zasady, iż moralność i etyka powinny stać ponad stosunkami ekonomicznymi i politycznymi.<br>Powiedział to zresztą podczas swego przemówienia.<br>Jeżeli już mielibyśmy przyrównać Aleksandra Sołżenicyna do jakiejkolwiek postaci historycznej, to byłby nią na pewno rosyjski reformator z czasów po rewolucji 1905 roku, Piotr Stołypin.<br>Sam Sołżenicyn powiedział na wstępie, po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego