zdrajcą, dla innych - patriotą. Przeciwieństwa te wpisują się w dylemat idealizm-realizm, który w historii Polski ma tradycję ugruntowaną co najmniej od schyłku XVIII w. Konfrontowały się z nim kolejne pokolenia Polaków, nie brakowało oczywiście takich, którzy idealizmem osłaniali intelektualną miałkość, i takich, którzy realizmem pokrywali strach lub serwilizm.<br>Mikołajczyka z całą pewnością można zaliczyć do "realistów". Urodzony w 1901 r. w górniczej osadzie w Westfalii, dokąd wyemigrowali rodzice, w wieku 7 lat znalazł się po raz pierwszy w ojczyźnie, w niewielkim gospodarstwie zakupionym za zaoszczędzone marki. Formalne wykształcenie skończył na czterech klasach, ale okazał się wytrwałym autodydaktą, dużo czytał, był ciekawy świata