Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
jakby spod ziemi, po czym nagle począł uciekać przedzierając się na oślep. przez czeredę gęstych krzewów. Pannę Wandę ogarnęło przerażenie.
Skoro to nie Adaś, więc zapewne był to ten drugi - człowiek-widmo. Nie wiedziała, co począć? Czy biec do domu po pomoc, czy wołać o nią donośnym krzykiem? Zanim nadbiegną z pomocą, może się stać coś złego... Zrozumiawszy, że tajemniczy człowiek uciekł, przestała go się obawiać. Zdawało się jej, że ma serce nie w piersiach, lecz w gardle. Z odwagą rozpaczy pobiegła w stronę samotnego drzewa. Zaczęła wołać ostatkiem tchu. Nikt jej nie odpowiedział. Pod drzewem nie było nikogo... Nagle potknęła się
jakby spod ziemi, po czym nagle począł uciekać przedzierając się na oślep. przez czeredę gęstych krzewów. Pannę Wandę ogarnęło przerażenie.<br>&lt;page nr=88&gt; Skoro to nie Adaś, więc zapewne był to ten drugi - człowiek-widmo. Nie wiedziała, co począć? Czy biec do domu po pomoc, czy wołać o nią donośnym krzykiem? Zanim nadbiegną z pomocą, może się stać coś złego... Zrozumiawszy, że tajemniczy człowiek uciekł, przestała go się obawiać. Zdawało się jej, że ma serce nie w piersiach, lecz w gardle. Z odwagą rozpaczy pobiegła w stronę samotnego drzewa. Zaczęła wołać ostatkiem tchu. Nikt jej nie odpowiedział. Pod drzewem nie było nikogo... Nagle potknęła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego