Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
są nasze sprawy. To jest wewnętrzna sytuacja na Kaukazie.

Witalij Portnikow komentator Radia "Swoboda"

Nie sądzę, aby dramatyczne wydarzenia w Besłanie wywołały większy oddźwięk w rosyjskim społeczeństwie. Prezydent mówił najpierw, że ataku nie będzie, że najważniejsza jest ochrona zakładników. Teraz władze mówią, że nie było innego wyjścia i trzeba było zaatakować. Być może zresztą tak było naprawdę.
Należałoby się w ogóle zastanowić nad polityką Moskwy wobec Czeczenii. Ale władze rosyjskie twierdzą, że następuje polityczne uregulowanie konfliktu, że w Czeczenii wyłaniane są nowe władze. I rosyjskie społeczeństwo raczej nie chce słyszeć niczego innego.
Problem polega na tym, że zmiana polityki wobec Czeczenii
są nasze sprawy. To jest wewnętrzna sytuacja na Kaukazie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;au&gt;Witalij Portnikow komentator Radia "Swoboda"&lt;/&gt;<br><br>Nie sądzę, aby dramatyczne wydarzenia w Besłanie wywołały większy oddźwięk w rosyjskim społeczeństwie. Prezydent mówił najpierw, że ataku nie będzie, że najważniejsza jest ochrona zakładników. Teraz władze mówią, że nie było innego wyjścia i trzeba było zaatakować. Być może zresztą tak było naprawdę.<br>Należałoby się w ogóle zastanowić nad polityką Moskwy wobec Czeczenii. Ale władze rosyjskie twierdzą, że następuje polityczne uregulowanie konfliktu, że w Czeczenii wyłaniane są nowe władze. I rosyjskie społeczeństwo raczej nie chce słyszeć niczego innego.<br>Problem polega na tym, że zmiana polityki wobec Czeczenii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego