przebywa w szpitalu. Podczas niedzielnych mszy św. w kościele św. Brygidy odczytano osobisty list arcybiskupa &lt;name type="person"&gt;Tadeusza Gocłowskiego&lt;/&gt; do parafian. - Boże pokonaj biskupa masona - nawołują tymczasem rozgorączkowani sympatycy prałata.<br>- Ksiądz &lt;name type="person"&gt;Jankowski&lt;/&gt; nagle zasłabł - opowiada jeden z obrońców prałata &lt;name type="person"&gt;Wojciech Podjacki&lt;/&gt;, lider skrajnie prawicowej &lt;name type="org"&gt;Ligi Obrony Suwerenności&lt;/&gt;. - Od wielu lat cierpi na zaawansowaną cukrzycę, ale ten pobyt w szpitalu ma bardziej dyplomatyczny charakter - uspokajają źródła kościelne.<br>Podczas niedzielnych nabożeństw parafianie usłyszeli list arcybiskupa &lt;name type="person"&gt;Gocłowskiego&lt;/&gt; podkreślający zasługi księdza &lt;name type="person"&gt;Jankowskiego&lt;/&gt; i wyjaśniający powody jego odwołania. &lt;q&gt;"Troska o Kościół jest jedyną przyczyną mojej decyzji"&lt;/&gt; - tłumaczył arcybiskup. &lt;q&gt;"Niech ta świątynia będzie miejscem sprawowania Eucharystii i głoszenia Słowa