Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ze światem? Jeżeli w ogóle do zmiany dojdzie.
Autor jest korespondentem PAP w Waszyngtonie.
Na dzikim wschodzie
Chaos w Strefie Gazy - czy Autonomią Palestyńską da się rządzić?
W palestyńskiej Strefie Gazy nikt nie panuje nad sytuacją. Szturm na twierdzę Jasera Arafata w Ramalli wydaje się kwestią czasu. Premier Izraela Szaron zaciera ręce z zadowolenia - czy nie przedwcześnie?
ROMAN FRISTER
Korespondencja z Jerozolimy
Odkąd Izrael zapowiedział wycofanie się z Gazy, walka o władzę wśród frakcji palestyńskich przestała być grą zakulisową. Administracja nie działa, ludzie daremnie domagają się reform i praworządności. Parafrazując wypowiedź izraelskiego premiera Szarona o jednostronnej separacji - wyjściu ze Strefy Gazy i
Autor jest korespondentem PAP w Waszyngtonie.
Na dzikim wschodzie
Chaos w Strefie Gazy - czy Autonomią Palestyńską da się rządzić?
W palestyńskiej Strefie Gazy nikt nie panuje nad sytuacją. Szturm na twierdzę Jasera Arafata w Ramalli wydaje się kwestią czasu. Premier Izraela Szaron zaciera ręce z zadowolenia - czy nie przedwcześnie?
ROMAN FRISTER
Korespondencja z Jerozolimy
Odkąd Izrael zapowiedział wycofanie się z Gazy, walka o władzę wśród frakcji palestyńskich przestała być grą zakulisową. Administracja nie działa, ludzie daremnie domagają się reform i praworządności. Parafrazując wypowiedź izraelskiego premiera Szarona o jednostronnej separacji - wyjściu ze Strefy Gazy i
ze światem? Jeżeli w ogóle do zmiany dojdzie.<br><br>Autor jest korespondentem PAP w Waszyngtonie.</><br><br><div type="art"><br><br><tit>Na dzikim wschodzie</><br><br><tit>Chaos w Strefie Gazy - czy Autonomią Palestyńską da się rządzić?</><br><br><intro>W palestyńskiej Strefie Gazy nikt nie panuje nad sytuacją. Szturm na twierdzę Jasera Arafata w Ramalli wydaje się kwestią czasu. Premier Izraela Szaron zaciera ręce z zadowolenia - czy nie przedwcześnie?</><br><br><au>ROMAN FRISTER</><br><br><tit>Korespondencja z Jerozolimy</><br><br>Odkąd Izrael zapowiedział wycofanie się z Gazy, walka o władzę wśród frakcji palestyńskich przestała być grą zakulisową. Administracja nie działa, ludzie daremnie domagają się reform i praworządności. Parafrazując wypowiedź izraelskiego premiera Szarona o jednostronnej separacji - wyjściu ze Strefy Gazy i
