Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
jest, co się z nim dzieje, zapomniał o wszystkim. Obraz wypełniał jego oczy, uszy, nozdrza, całą głowę, ciało. Kobieta znów stanęła, rozłożyła ręce, cień padł na mech i nagle ten cień połączył jej ciało, ziemię i menhiry. Zamarła w bezruchu i trwała podobna do głazów, aż ziemia pod stopami kobiety zadrżała. W tej chwili ona ogarniała wszystko - kraj i drzewa, ludzi i zwierzęta, i nawet wodę, całe Leśne Góry były i nią, i w niej. Magwer widział matkę Leśnych Gór.
Poruszony magią powrotnika umysł cofnął się przez stulecia, w głąb czasów, po których pozostała tylko pieśń przemieniona w bajkę. Obrazy mieszały
jest, co się z nim dzieje, zapomniał o wszystkim. Obraz wypełniał jego oczy, uszy, nozdrza, całą głowę, ciało. Kobieta znów stanęła, rozłożyła ręce, cień padł na mech i nagle ten cień połączył jej ciało, ziemię i menhiry. Zamarła w bezruchu i trwała podobna do głazów, aż ziemia pod stopami kobiety zadrżała. W tej chwili ona ogarniała wszystko - kraj i drzewa, ludzi i zwierzęta, i nawet wodę, całe Leśne Góry były i nią, i w niej. Magwer widział matkę Leśnych Gór.<br>Poruszony magią powrotnika umysł cofnął się przez stulecia, w głąb czasów, po których pozostała tylko pieśń przemieniona w bajkę. Obrazy mieszały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego