Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
czy radziecka? Ale w takim razie ktoś by go znalazł. A może zwyczajnie wiedział, że i jego służba skończyła się na zawsze?
Pani Ina, niezadowolona z konieczności ustąpienia swego lokum dla wojska, przeniosła z Surmą materac do czerwonego pokoju. Głośno narzekali Reidernowie. Ona mościła się obok posłania pani Iny, on zakwaterował w służbowym skrzydle, z Surmą. Obaj praktykanci przytulili się tam również, tylko Alfred oznajmił, że będzie spał w krochmalni. Do mężczyzn po namyśle dołączyła i pani Krysia. Wolała służbowe skrzydło i obecność panów niż jękliwy głos Reidernowej i skrzywioną Inę. Może chciała zresztą pilnować Andrzeja, by jej przypadkiem nie umknął
czy radziecka? Ale w takim razie ktoś by go znalazł. A może zwyczajnie wiedział, że i jego służba skończyła się na zawsze?<br>Pani Ina, niezadowolona z konieczności ustąpienia swego lokum dla wojska, przeniosła z Surmą materac do czerwonego pokoju. Głośno narzekali Reidernowie. Ona mościła się obok posłania pani Iny, on zakwaterował w służbowym skrzydle, z Surmą. Obaj praktykanci przytulili się tam również, tylko Alfred oznajmił, że będzie spał w krochmalni. Do mężczyzn po namyśle dołączyła i pani Krysia. Wolała służbowe skrzydło i obecność panów niż jękliwy głos Reidernowej i skrzywioną Inę. Może chciała zresztą pilnować Andrzeja, by jej przypadkiem nie umknął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego