Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Dzielimy domowe obowiązki, ale jest to układ daleki od idealnego partnerstwa. Pomaga mi również mama. Domem i ogrodem opiekują się dwie inne zaprzyjaźnione osoby. Czasami trudno wszystko ze sobą pogodzić. Kiedy poświęcam się pracy, cierpi na tym życie rodzinne. Roszek z wyrzutem pyta: "Mamo, czy ty musisz znowu wychodzić?". Kiedy zamykam się w domu, traci na tym praca zawodowa, życie towarzyskie. Bardzo lubię ludzi. Często chciałabym sobie pogadać o głupotach, pobleblać, ale ja wolę wygospodarować jak najwięcej bezcennego, wolnego czasu dla dziecka. Dlatego nie spotkasz mnie na mieście. Nie bywam, gdy nie muszę. Żałuję trochę, ale już się z tym chyba pogodziłam
Dzielimy domowe obowiązki, ale jest to układ daleki od idealnego partnerstwa. Pomaga mi również mama. Domem i ogrodem opiekują się dwie inne zaprzyjaźnione osoby. Czasami trudno wszystko ze sobą pogodzić. Kiedy poświęcam się pracy, cierpi na tym życie rodzinne. Roszek z wyrzutem pyta: "Mamo, czy ty musisz znowu wychodzić?". Kiedy zamykam się w domu, traci na tym praca zawodowa, życie towarzyskie. Bardzo lubię ludzi. Często chciałabym sobie pogadać o głupotach, <orig>pobleblać</>, ale ja wolę wygospodarować jak najwięcej bezcennego, wolnego czasu dla dziecka. Dlatego nie spotkasz mnie na mieście. Nie bywam, gdy nie muszę. Żałuję trochę, ale już się z tym chyba pogodziłam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego