tworząc tzw. parterowe pole postrzegania.<br> Problem widzenia głębi. Okazuje się, że i tutaj istnieją różne jakościowo strefy postrzegania przedmiotów w głębi. Inaczej widzimy przedmiot w zasięgu ręki, odczytujemy jego fakturę; inaczej postrzegamy w granicach dalszych kilku metrów, kiedy jeszcze działa widzenie stereoskopowe, bryłowe, spowodowane konwergencją oczu. Począwszy od 6 metrów zanika stopniowo widzenie bryłowe, przechodzące w widzenie płaszczyznowe. Nawet jeśli widzimy z dalszej odległości przedmioty jako bryły trójwymiarowe, to nie dlatego, że tak je postrzegamy, lecz dlatego, że mamy o nich doświadczenie nabyte z doświadczenia.<br> Poruszam te zagadnienia, bo wydają mi się ważne dla procesu przestrzennego kształtowania warunkowanego percepcją wysokości i