się dla nas chlebem powszednim, ogłupiając nas przy tym do tego stopnia, że już nie wiadomo było, co teraz ważniejsze, zamach na panią Hansen czy zmiana oleju w samochodzie. Zamachy przytrafiały się bez mała codziennie, a zmiana oleju raz na jakiś czas.<br>Lekarz przy pomocy pielęgniarki robił opatrunek, polecając nam zapamiętać dokładnie położenie ofiary i miejsce, gdzie trafiły pociski, pani Hansen bowiem została postrzelona. Widocznie zaprzyjaźnił się już z panem Muldgaardem i usiłował ułatwić mu zadanie. Alicja miotała się po kuchni i korytarzyku, szarpana na zmianę niepokojem o panią Hansen i niepewnością, czy jechać zmieniać olej przed przybyciem policji, czy też