Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
się i w końcu tą strychniną się jakoś tego no i tak zaczął chorować, że tego, że trzeba było go uśpić Ale szczury się załatwiły wszystkie Wyniosły się wszystkie Nie było potem żadnego Ale później sąsiadom kury zeszły Sąsiada kury nawet poszły
Też?
Tak Jakoś te cholery, jak wyciągały to żarcie z domu, to gdzieś porozwlekały no i nawet się kury potruły Tak ze tego Ale takie były niemożliwe Jeszcze, pamiętacie, takie te stare kredensy co były, drewniane takie, typowo całe z drzewa, nie z żadnej tam płyty...

... tymi tego, nie, to lakierowane, jakieś tego, jeszcze na stary styl, mówię, to
się i w końcu tą strychniną się jakoś tego no i tak zaczął chorować, że tego, że trzeba było go uśpić &lt;pause&gt; Ale szczury się załatwiły wszystkie &lt;pause&gt; Wyniosły się wszystkie &lt;pause&gt; Nie było potem żadnego &lt;pause&gt; Ale później sąsiadom kury zeszły &lt;pause&gt; Sąsiada kury nawet poszły &lt;pause&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Też?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak &lt;pause&gt; Jakoś te cholery, jak wyciągały to żarcie z domu, to gdzieś porozwlekały no i nawet się kury potruły &lt;pause&gt; Tak ze tego &lt;pause&gt; Ale takie były niemożliwe &lt;pause&gt; Jeszcze, pamiętacie, takie te stare kredensy co były, drewniane takie, typowo całe z drzewa, nie z żadnej tam płyty...<br>&lt;gap&gt;<br>&lt;who1&gt;... tymi tego, nie, to lakierowane, jakieś tego, jeszcze na stary styl, mówię, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego