Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
byłby otworzył, ale i był to moment niezwykle nieobojętny dla Marii, trzask buchnęła na asfaltową zwichrowaną nawierzchnię jezdni, no nieźle, nie było to mocne, bo też i zaraz się podniosła, ręką chwyciła za kark, zupełnie niewinnie uśmiechnęła i tak już została w tej gestykulacji niemej dziewiczego erotyzmu ust rozchylonych na żartobliwą nieroztropność, jakby się czas urwał z łańcucha - ktoś do mnie przemawia, a z głupia frant pech chciał, że policjant stał tak zaledwie kilka kroków dalej i pan w samochodzie ciężarowym nie zdążył uciec, czy może on jednak jechał zwyczajnym samochodem osobowym, fiat duży, czy coś takiego niezręcznie polskiego, no i
byłby otworzył, ale i był to moment niezwykle nieobojętny dla Marii, trzask buchnęła na asfaltową zwichrowaną nawierzchnię jezdni, no nieźle, nie było to mocne, bo też i zaraz się podniosła, ręką chwyciła za kark, zupełnie niewinnie uśmiechnęła i tak już została w tej gestykulacji niemej dziewiczego erotyzmu ust rozchylonych na żartobliwą nieroztropność, jakby się czas urwał z łańcucha - ktoś do mnie przemawia, a z głupia frant pech chciał, że policjant stał tak zaledwie kilka kroków dalej i pan w samochodzie ciężarowym nie zdążył uciec, czy może on jednak jechał zwyczajnym samochodem osobowym, fiat duży, czy coś takiego niezręcznie polskiego, no i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego