Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
tak na początku lat 90., kiedy jeszcze nie osłabły echa boomu polskiego rocka, a już rozpoczynała się nowa epoka triumfu popu i disco polo, a wreszcie ekspansji dużych firm fonograficznych. Jacek Kleyff, który już wcześniej zaczął grać zupełnie inną muzykę, ogłosił, że nie chce, by przypominano mu kombatancką przeszłość, piosenki zaś w starym stylu Salonu uznał za zamknięty rozdział osobistej biografii. Jacek Kaczmarski, który po latach grania dla Polonii niemieckiej, francuskiej i australijskiej coraz częściej koncertował w kraju, musiał uporać się z wciąż funkcjonującą, a coraz mniej wygodną, etykietą pieśniarza Solidarności, co przychodziło tym trudniej, że ludzie nawiedzający jego koncerty domagali
tak na początku lat 90., kiedy jeszcze nie osłabły echa boomu polskiego rocka, a już rozpoczynała się nowa epoka triumfu popu i disco polo, a wreszcie ekspansji dużych firm fonograficznych. Jacek Kleyff, który już wcześniej zaczął grać zupełnie inną muzykę, ogłosił, że nie chce, by przypominano mu kombatancką przeszłość, piosenki zaś w starym stylu Salonu uznał za zamknięty rozdział osobistej biografii. Jacek Kaczmarski, który po latach grania dla Polonii niemieckiej, francuskiej i australijskiej coraz częściej koncertował w kraju, musiał uporać się z wciąż funkcjonującą, a coraz mniej wygodną, etykietą pieśniarza Solidarności, co przychodziło tym trudniej, że ludzie nawiedzający jego koncerty domagali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego