Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
za siwą brodę portiera odzianego w staropolską czamarę i konfederatkę obszytą barankiem. Stary w lewym ręku dzierżył halabardę, a prawą zgarniał napiwki.
- Przejdźmy na drugą stronę - powiedział Konstanty.
To są nadludzie, a nadczłowiekowi może przyjść do głowy taka na przykład myśl: "Jak upadną ten stary i ten młody, skoro ich zastrzelę ? Obydwaj na plecy, obydwaj na brzuch czy też różnie ?" - Zrobisz tak: pracuj do końca wojny w warsztacie. Jeśli Partia rozwinie szerzej akcję, przystąp i ty do roboty, nie żałuj siebie. Ja byłem ostrożny. Być może, wyobrazisz sobie, iż jest piękne - być samotnym. Wiedz, że nic nowego nie odkryjesz.
we wczesnych
za siwą brodę portiera odzianego w staropolską czamarę i konfederatkę obszytą barankiem. Stary w lewym ręku dzierżył halabardę, a prawą zgarniał napiwki.<br>- Przejdźmy na drugą stronę - powiedział Konstanty.<br>To są nadludzie, a nadczłowiekowi może przyjść do głowy taka na przykład myśl: "Jak upadną ten stary i ten młody, skoro ich zastrzelę ? Obydwaj na plecy, obydwaj na brzuch czy też różnie ?" - Zrobisz tak: pracuj do końca wojny w warsztacie. Jeśli Partia rozwinie szerzej akcję, przystąp i ty do roboty, nie żałuj siebie. Ja byłem ostrożny. Być może, wyobrazisz sobie, iż jest piękne - być samotnym. Wiedz, że nic nowego nie odkryjesz.<br>we wczesnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego