Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.14 (11)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w odnowę partii, w której nikogo nie rozlicza się za popełnione błędy?
Można zrozumieć Millera - nie chce nikogo rozliczać, aby i jego nie rozliczono. Jednak poważny polityk winien rozumieć, że za błędy trzeba umieć przepraszać. Jasno, dobitnie i w pierwszej osobie. A jeśli w dodatku polityk chce zasłużyć na ponowne zaufanie, to musi ponieść koszty. Zwolnić winnych, nazwać zło, zaryzykować własne siły i pozycję dla walki z tym złem. Bo personalne czystki robione w białych rękawiczkach nikogo nie zadowolą.
ROBERT KRASOWSKI zastępca redaktora naczelnego

Leszek Miller wezwany przed partyjny sąd
Szef SLD ma poważne kłopoty z niesfornymi działaczami swojej partii. I
w odnowę partii, w której nikogo nie rozlicza się za popełnione błędy?<br>Można zrozumieć Millera - nie chce nikogo rozliczać, aby i jego nie rozliczono. Jednak poważny polityk winien rozumieć, że za błędy trzeba umieć przepraszać. Jasno, dobitnie i w pierwszej osobie. A jeśli w dodatku polityk chce zasłużyć na ponowne zaufanie, to musi ponieść koszty. Zwolnić winnych, nazwać zło, zaryzykować własne siły i pozycję dla walki z tym złem. Bo personalne czystki robione w białych rękawiczkach nikogo nie zadowolą.<br>&lt;au&gt;ROBERT KRASOWSKI zastępca redaktora naczelnego&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Leszek Miller wezwany przed partyjny sąd&lt;/&gt;<br>Szef SLD ma poważne kłopoty z niesfornymi działaczami swojej partii. I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego