Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 03.12 (11)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
czerpie wzorce? - Z domu - przekonuje dr Hanna Rylke, psycholog i inicjator programów przeciwdziałania przemocy rówieśniczej w szkołach. - Dziecko nieświadomie przenosi do klasy zwyczaje, z którymi styka się w rodzinie. W tzw. dobrych domach dziecka się wprawdzie nie bije, ale często zadaje mu się ból psychiczny. Jeśli czuje się poniżane, obrażane, zawstydzane, jest bardzo prawdopodobne, że to samo uczucie będzie chciało wzbudzić u kogoś innego. To daje poczucie siły - mówi dr Rylke. Ostatnim ogniwem takiego łańcuszka przemocy jest zawsze ktoś "gorszy" i "słabszy".
Inicjatorzy szkolnych tortur mają na ogół silną potrzebę dominowania i niski poziom empatii. Najczęściej działają w grupie, bo tam
czerpie wzorce? - Z domu - przekonuje dr Hanna Rylke, psycholog i inicjator programów przeciwdziałania przemocy rówieśniczej w szkołach. - Dziecko nieświadomie przenosi do klasy zwyczaje, z którymi styka się w rodzinie. W tzw. dobrych domach dziecka się wprawdzie nie bije, ale często zadaje mu się ból psychiczny. Jeśli czuje się poniżane, obrażane, zawstydzane, jest bardzo prawdopodobne, że to samo uczucie będzie chciało wzbudzić u kogoś innego. To daje poczucie siły - mówi dr Rylke. Ostatnim ogniwem takiego łańcuszka przemocy jest zawsze ktoś "gorszy" i "słabszy".<br>Inicjatorzy szkolnych tortur mają na ogół silną potrzebę dominowania i niski poziom empatii. Najczęściej działają w grupie, bo tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego