Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
Szarek z trawlera "Świder" ze Świnoujścia śmiało może opowiadać, że złowił taaaką rybę. Widzieliśmy ja na własne oczy wystawioną na pokaz przed gmachem Centrali Rybnej w Warszawie. Pokaźnych rozmiarów tuńczyk ważący 260 kilo przez cały dzień otoczony był tłumem ciekawych.
Czasami przy okazji połowu dorszy zdarza nam się "przyłowić" jakiegoś zbłąkanego tuńczyka. W zasadzie bowiem łowi je się nie sieciami, tylko na wędki, a za przynętę służy sardynka (nie w oliwie: żywa). I są specjalne statki - tuńczykowce, których na razie nie mamy, i dlatego nie łowimy tuńczyków.
Kilkunastu naszych rybaków, którzy w tym roku uczyli się od swoich francuskich kolegów jak
Szarek z trawlera "Świder" ze Świnoujścia śmiało może opowiadać, że złowił &lt;orig&gt;taaaką&lt;/&gt; rybę. Widzieliśmy ja na własne oczy wystawioną na pokaz przed gmachem Centrali Rybnej w Warszawie. Pokaźnych rozmiarów tuńczyk ważący 260 kilo przez cały dzień otoczony był tłumem ciekawych.<br>Czasami przy okazji połowu dorszy zdarza nam się &lt;orig&gt;"przyłowić"&lt;/&gt; jakiegoś zbłąkanego tuńczyka. W zasadzie bowiem łowi je się nie sieciami, tylko na wędki, a za przynętę służy sardynka (nie w oliwie: żywa). I są specjalne statki - &lt;orig&gt;tuńczykowce&lt;/&gt;, których na razie nie mamy, i dlatego nie łowimy tuńczyków.<br>Kilkunastu naszych rybaków, którzy w tym roku uczyli się od swoich francuskich kolegów jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego