Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 06.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
A co, emeryturę ma za małą - mówi z ironią rówieśnik Adamkusa, który w lokalu wyborczym w Kaltinienai głosował - oczywiście - na panią Prunskiene.
Nie ukrywa swych poglądów, ale boi się podać nazwiska - może tylko powiedzieć, że jest "niedorobionym Polakiem, niedokończonym Litwinem". W Kaltinienai i pobliskich wioskach dominują Litwini i - co nie zdarza się na Wileńszczyźnie - wiele starszych osób nie zna zupełnie języka rosyjskiego. Nie oznacza to, że Rosja wydaje się tu jakimkolwiek zagrożeniem.
- Piszą o pani Prunskiene, że jest najlepszym kandydatem na prezydenta Litwy z punktu widzenia interesów Rosji? - dziwi się trzydziestoletni mężczyzna pracujący jako urzędnik w pobliskim leśnictwie. No i co z
A co, emeryturę ma za małą&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi z ironią rówieśnik Adamkusa, który w lokalu wyborczym w Kaltinienai głosował - oczywiście - na panią Prunskiene.<br>Nie ukrywa swych poglądów, ale boi się podać nazwiska - może tylko powiedzieć, że jest &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"niedorobionym Polakiem, niedokończonym Litwinem"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. W Kaltinienai i pobliskich wioskach dominują Litwini i - co nie zdarza się na Wileńszczyźnie - wiele starszych osób nie zna zupełnie języka rosyjskiego. Nie oznacza to, że Rosja wydaje się tu jakimkolwiek zagrożeniem.<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Piszą o pani Prunskiene, że jest najlepszym kandydatem na prezydenta Litwy z punktu widzenia interesów Rosji?&lt;/&gt;&lt;/&gt; - dziwi się trzydziestoletni mężczyzna pracujący jako urzędnik w pobliskim leśnictwie. No i co z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego