Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
aż wreszcie występuje jako uczestnik wieców, prowodyr politycznych burd i awantur. Od filozofów i mędrców żąda się recept na zbawienie świata jak najszybszymi, doraźnymi i, rzec by można - technicznymi środkami. Dociekanie, nie skierowane ku wyraźnemu, z góry postawionemu celowi, staje się coraz mniej popularne.
Czy jest to nieuniknione następstwo tego zderzenia kilku systemów wartości, które występuje w formie uproszczonej pomiędzy godziną historii i godziną religii? Sądzę, że nie. Ale pewne skłonności, pewne konstrukcje myślowe, zahaczając się o trudne do całkowitego ogarnięcia zjawiska zbiorowego życia, mają skłonność do przejaskrawień. Powiedzieć by można, że tylko te przejaskrawienia liczą się, tylko te przejaskrawienia pociągają
aż wreszcie występuje jako uczestnik wieców, prowodyr politycznych burd i awantur. Od filozofów i mędrców żąda się recept na zbawienie świata jak najszybszymi, doraźnymi i, rzec by można - technicznymi środkami. Dociekanie, nie skierowane ku wyraźnemu, z góry postawionemu celowi, staje się coraz mniej popularne.<br> Czy jest to nieuniknione następstwo tego zderzenia kilku systemów wartości, które występuje w formie uproszczonej pomiędzy godziną historii i godziną religii? Sądzę, że nie. Ale pewne skłonności, pewne konstrukcje myślowe, zahaczając się o trudne do całkowitego ogarnięcia zjawiska zbiorowego życia, mają skłonność do przejaskrawień. Powiedzieć by można, że tylko te przejaskrawienia liczą się, tylko te przejaskrawienia pociągają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego