się stać rzeczywistością.<br> Duże zainteresowanie wzbudziły też problemy "chronobiologiczne". Profesor Cymborowski nawiązał do koguta jako reprezentanta swoistej symbiozy natury i techniki. Mówił o organizmach żywych, posiadających wrodzone mechanizmy, które pozwalają mierzyć czas. Niewątpliwie bowiem pomysł skonstruowania pierwszego chronometru podsunęły człowiekowi organizmy żywe, które na skutek posiadania endogennych (wrodzonych) mechanizmów są zdolne do precyzyjnego pomiaru upływającego czasu. Tak więc kogut, podobnie jak inne żywe stworzenia, potrafił odmierzyć czas i to nie tylko na swój "użytek", piejąc bowiem na długo przed wschodem słońca obwieszcza światu nadejście tej radosnej chwili.<br> Zwiedzający wystawę mogli w ten sposób powiązać sąsiadujące z kogutem inne eksponaty: a więc