Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
skosztował. - Wypiłem sam resztę zawartości butelki i nawet głowa mnie nie zabolała - twierdził. Nie sprawdzono tej części zeznań. Zatem jedno z dwojga: albo Jerzy B. kłamał, albo jest to człowiek o wyjątkowych właściwościach organizmu. W końcu marzyła mu się prezydentura, a taki człowiek nie tylko może, ale wręcz powinien być ze wszech miar wyjątkowy...
Sąd Wojewódzki w Lublinie skazał Jerzego B. na 5 lat więzienia. Sąd Apelacyjny obniżył karę pozbawienia wolności o połowę. Uznał, że oskarżony nie zdawał sobie sprawy, iż "nauczka", którą chciał dać synowi, mogła doprowadzić - i o mały włos nie doprowadziła - do jego śmierci. A zatem Jerzy B. nie działał
skosztował. &lt;q&gt;- Wypiłem sam resztę zawartości butelki i nawet głowa mnie nie zabolała&lt;/&gt; - twierdził. Nie sprawdzono tej części zeznań. Zatem jedno z dwojga: albo Jerzy B. kłamał, albo jest to człowiek o wyjątkowych właściwościach organizmu. W końcu marzyła mu się prezydentura, a taki człowiek nie tylko może, ale wręcz powinien być ze wszech miar wyjątkowy...<br>Sąd Wojewódzki w Lublinie skazał Jerzego B. na 5 lat więzienia. Sąd Apelacyjny obniżył karę pozbawienia wolności o połowę. Uznał, że oskarżony nie zdawał sobie sprawy, iż "nauczka", którą chciał dać synowi, mogła doprowadzić - i o mały włos nie doprowadziła - do jego śmierci. A zatem Jerzy B. nie działał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego