Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 01.19
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
konsultacyjny. Zgodnie z przepisami wydzierżawiłem im pomieszczenia. Ani mi w głowie niszczyć uczelnię zarządzaną przez rektora Antoniego Jarosza.
Mimo tego od kilkunastu dni dyrektor ZSO T. Kulesza otrzymuje od nieznanych osób telefoniczne pogróżki i anonimy. 9 stycznia doszło do sytuacji naprawdę niebezpiecznej. Przed jego domem dwóch osiłków ostrzegało dyrektora: - Stwierdzili, że jeżeli nie odstąpię od Jarosza, to mi urwą łeb. To pierwszy tak niebezpieczny, zagrażający zdrowiu, a nawet życiu incydent. Wcześniej również byłem atakowany. Przypuszczam, że wiąże się to z faktem, że kiedyś pracowałem w PWSZ - wyjaśnia Tomasz Kulesza. Jedno ze wspomnianych powyżej pism parafowanych przez członków Komitetu Obrony Uczelni trafiło
konsultacyjny. Zgodnie z przepisami wydzierżawiłem im pomieszczenia. Ani mi w głowie niszczyć uczelnię zarządzaną przez rektora Antoniego Jarosza. <br>Mimo tego od kilkunastu dni dyrektor ZSO T. Kulesza otrzymuje od nieznanych osób telefoniczne pogróżki i anonimy. 9 stycznia doszło do sytuacji naprawdę niebezpiecznej. Przed jego domem dwóch osiłków ostrzegało dyrektora: - Stwierdzili, że jeżeli nie odstąpię od Jarosza, to mi urwą łeb. To pierwszy tak niebezpieczny, zagrażający zdrowiu, a nawet życiu incydent. Wcześniej również byłem atakowany. Przypuszczam, że wiąże się to z faktem, że kiedyś pracowałem w PWSZ - wyjaśnia Tomasz Kulesza. Jedno ze wspomnianych powyżej pism parafowanych przez członków Komitetu Obrony Uczelni trafiło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego