Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
duszą błogosławię... A przykazanie daję jedno: pamiętaj, że nikt u nas w drelichach z ogolonym łbem nie chodził. Tego bym ci nie przebaczył. Pamiętaj !
Ten głos błagalny i łamliwy Szczęsny jeszcze słyszał, gdy koła zgrzytnęły, gdy pociąg ruszył w lewo, pod żelazny most, do stolicy, którą trzeba było zdobyć. I żegnając ostatnim spojrzeniem wyniosły komin "Ameryki" przysiągł, że przykazania ojca nie złamie. Ale ubogim nie wróci. Zginie albo wróci pięknie ubrany, z walizką prezentów dla ojca i rodzeństwa, a najdroższy podarek będzie dla Weronki...

Rozdział dziesiąty
Ciotka nie od razu poznała Szczęsnego, ale poznawszy przyjęła z wylewem, wysmarkała w fartuch nabiegłą
duszą błogosławię... A przykazanie daję jedno: pamiętaj, że nikt u nas w drelichach z ogolonym łbem nie chodził. Tego bym ci nie przebaczył. Pamiętaj !<br>Ten głos błagalny i łamliwy Szczęsny jeszcze słyszał, gdy koła zgrzytnęły, gdy pociąg ruszył w lewo, pod żelazny most, do stolicy, którą trzeba było zdobyć. I żegnając ostatnim spojrzeniem wyniosły komin "Ameryki" przysiągł, że przykazania ojca nie złamie. Ale ubogim nie wróci. Zginie albo wróci pięknie ubrany, z walizką prezentów dla ojca i rodzeństwa, a najdroższy podarek będzie dla Weronki...<br><br>&lt;tit&gt;Rozdział dziesiąty&lt;/&gt;<br>Ciotka nie od razu poznała Szczęsnego, ale poznawszy przyjęła z wylewem, wysmarkała w fartuch nabiegłą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego