Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
wystąpił wszystkim na ciele jak gorąca para.
- Brr... - wzdrygnął się Widmar z zimna. Był w swym rozjuszeniu prawie piękny. Twarz o czarnej, siwizną obramowanej brodzie, orlim nosie i płonących oczach przypominała proroka. Jakaś młoda kobieta, która przechodziła obok nich wzdłuż stolików, spojrzała na niego z zachwytem. Tu się kryła jeno zguba! Te młode kobiety! Im był starszy, tym więcej podobał się wszystkim! Lecz teraz nawet na nią nie popatrzył...
- Panie Gold - znowu nazwał krawca panem wykona pan wszystko. Ma pan dzieci i potrzebuje pan pieniędzy. Ale ile pan potrzebuje? Co?
Pożałował swych słów. Nie wolno było poruszać tego tematu. Zresztą niech
wystąpił wszystkim na ciele jak gorąca para.<br>- Brr... - wzdrygnął się Widmar z zimna. Był w swym rozjuszeniu prawie piękny. Twarz o czarnej, siwizną obramowanej brodzie, orlim nosie i płonących oczach przypominała proroka. Jakaś młoda kobieta, która przechodziła obok nich wzdłuż stolików, spojrzała na niego z zachwytem. Tu się kryła jeno zguba! Te młode kobiety! Im był starszy, tym więcej podobał się wszystkim! Lecz teraz nawet na nią nie popatrzył...<br>- Panie Gold - znowu nazwał krawca panem wykona pan wszystko. Ma pan dzieci i potrzebuje pan pieniędzy. Ale ile pan potrzebuje? Co?<br>Pożałował swych słów. Nie wolno było poruszać tego tematu. Zresztą niech
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego