Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
wypada więcej zawracać Aronowi głowy".
Mają dom z tawerną; Milena nazywa to tawerną - jakieś myszką trącące określenie, ale fajne, bo kojarzy się z pijaną marynarską bracią i szantami. Krok po kroku rozmija się już ze zwyczajnym językiem polskim współwłaścicielka domu i tawerny; kupili to z myślą o polskiej klienteli, ale złażą się tam różni, przeróżni, siła by gadać...
- Z tego da się skromnie żyć, a przede wszystkim spłacać kredyt, bo w Stanach wszystko, Witku, na kredyt, więc choćbyś był na samym starcie, tak jak my, możesz mieć samochód, telewizor, meble, pralkę, co chcesz, bylebyś spłacał; przerwiesz - koniec! Przychodzą, zabierają, wynoszą, wracasz
wypada więcej zawracać Aronowi głowy". <br>Mają dom z tawerną; Milena nazywa to tawerną - jakieś myszką trącące określenie, ale fajne, bo kojarzy się z pijaną marynarską bracią i szantami. Krok po kroku rozmija się już ze zwyczajnym językiem polskim współwłaścicielka domu i tawerny; kupili to z myślą o polskiej klienteli, ale złażą się tam różni, przeróżni, siła by gadać...<br>- Z tego da się skromnie żyć, a przede wszystkim spłacać kredyt, bo w Stanach wszystko, Witku, na kredyt, więc choćbyś był na samym starcie, tak jak my, możesz mieć samochód, telewizor, meble, pralkę, co chcesz, bylebyś spłacał; przerwiesz - koniec! Przychodzą, zabierają, wynoszą, wracasz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego