Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mówić o szczęściu.
Gdyby tylko trafili na inspektora Brudka... Ci, którzy go znają, mówią, że jest "uciążliwie konsekwentny". Akcję wykorzeniania słów na "k" i "ch" przeprowadzał metodycznie. Zanim zaczęły się mandaty, zespół prewencji kryminalnej nieletnich i patologii komendy miejskiej zorganizowali pogadanki z rodzicami, uczniami podstawówek i gimnazjalistami. - Przecież nie ze złośliwości wymyślono taki przepis. Ktoś mądry już dawno stwierdził, że nie akceptujemy tego typu zachowań. Prawo bierze się z ustalonych zasad i norm moralnych - ciągnie komendant Brudek. Początkowo nikt nie wierzył, że jego podopieczni nie będą się wstydzili interweniować w sprawie takich "głupstw". Dziennikarze "Faktu" urządzili więc prowokację - znaleźli patrol policji
mówić o szczęściu. <br>Gdyby tylko trafili na inspektora Brudka... Ci, którzy go znają, mówią, że jest "uciążliwie konsekwentny". Akcję wykorzeniania słów na "k" i "ch" przeprowadzał metodycznie. Zanim zaczęły się mandaty, zespół prewencji kryminalnej nieletnich i patologii komendy miejskiej zorganizowali pogadanki z rodzicami, uczniami podstawówek i gimnazjalistami. - Przecież nie ze złośliwości wymyślono taki przepis. Ktoś mądry już dawno stwierdził, że nie akceptujemy tego typu zachowań. Prawo bierze się z ustalonych zasad i norm moralnych - ciągnie komendant Brudek. Początkowo nikt nie wierzył, że jego podopieczni nie będą się wstydzili interweniować w sprawie takich "głupstw". Dziennikarze "Faktu" urządzili więc prowokację - znaleźli patrol policji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego