Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
bardziej.

W całym bowiem kraju grasują szajki rabusiów plądrujących starożytne miasta i wywożących zabytki za granicę. Skala tego procederu jest olbrzymia. Patrole boją się podjeżdżać do szabrujących, ponieważ ci strzelają do każdego obcego. Rabunkom nie zapobiega więc ani nieuzbrojona iracka służba starożytności, ani siły koalicyjne, które mają na głowie poważniejsze zmartwienia. Podziurawione wykopami stanowiska archeologiczne przypominają ser szwajcarski.

Można mieć nadzieję, że dzięki tej, przykrej dla nas, sprawie z Babilonem, świat przypomni sobie o losie irackich starożytności, bo od splądrowania muzeum w Bagdadzie wszyscy o tym zapomnieli. Na naszych oczach giną przecież ślady jednej z najważniejszych cywilizacji starożytnych i nic się
bardziej.<br><br>W całym bowiem kraju grasują szajki rabusiów plądrujących starożytne miasta i wywożących zabytki za granicę. Skala tego procederu jest olbrzymia. Patrole boją się podjeżdżać do szabrujących, ponieważ ci strzelają do każdego obcego. Rabunkom nie zapobiega więc ani nieuzbrojona iracka służba starożytności, ani siły koalicyjne, które mają na głowie poważniejsze zmartwienia. Podziurawione wykopami stanowiska archeologiczne przypominają ser szwajcarski.<br><br>Można mieć nadzieję, że dzięki tej, przykrej dla nas, sprawie z Babilonem, świat przypomni sobie o losie irackich starożytności, bo od splądrowania muzeum w Bagdadzie wszyscy o tym zapomnieli. Na naszych oczach giną przecież ślady jednej z najważniejszych cywilizacji starożytnych i nic się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego