Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Dorn (PiS)
Nie wiem, jakie były motywacje pana premiera Millera, ale mnie wygląda to na zastosowanie starej maksymy, że zamiast mieć faceta, który jest poza namiotem, a siusia do namiotu, bierze się go do namiotu, by siusiał poza namiot.
Konstanty Miodowicz (PO), w 1995 roku szef Zarządu Kontrwywiadu UOP
Jestem zmartwiony tą nominacją. Pan Józef Oleksy kilkakrotnie znalazł się w sytuacjach z punktu widzenia prawnego bardzo kontrowersyjnych. Uważam, że z sytuacji, w której się znalazł na przełomie 1995 i 1996 roku został wyreklamowany w trybie politycznym, a oczyszczenie zawdzięcza solidarności, jaką wykazało wobec niego środowisko polityczne postkomunistów. Gdyby przyszło mu rozwiązywać
Nie wiem, jakie były motywacje pana premiera Millera, ale mnie wygląda to na zastosowanie starej maksymy, że zamiast mieć faceta, który jest poza namiotem, a siusia do namiotu, bierze się go do namiotu, by siusiał poza namiot.
Konstanty Miodowicz (PO), w 1995 roku szef Zarządu Kontrwywiadu UOP
Jestem zmartwiony tą nominacją. Pan Józef Oleksy kilkakrotnie znalazł się w sytuacjach z punktu widzenia prawnego bardzo kontrowersyjnych. Uważam, że z sytuacji, w której się znalazł na przełomie 1995 i 1996 roku został wyreklamowany w trybie politycznym, a oczyszczenie zawdzięcza solidarności, jaką wykazało wobec niego środowisko polityczne postkomunistów. Gdyby przyszło mu rozwiązywać
Dorn</> (<name type="org">PiS</>)</><br><br><q>Nie wiem, jakie były motywacje pana premiera <name type="person">Millera</>, ale mnie wygląda to na zastosowanie starej maksymy, że zamiast mieć faceta, który jest poza namiotem, a siusia do namiotu, bierze się go do namiotu, by siusiał poza namiot.</><br><br><tit><name type="person">Konstanty Miodowicz</> (<name type="org">PO</>), w 1995 roku szef <name type="org">Zarządu Kontrwywiadu</> <name type="org">UOP</></><br><br><q>Jestem zmartwiony tą nominacją. Pan <name type="person">Józef Oleksy</> kilkakrotnie znalazł się w sytuacjach z punktu widzenia prawnego bardzo kontrowersyjnych. Uważam, że z sytuacji, w której się znalazł na przełomie 1995 i 1996 roku został wyreklamowany w trybie politycznym, a oczyszczenie zawdzięcza solidarności, jaką wykazało wobec niego środowisko polityczne postkomunistów. Gdyby przyszło mu rozwiązywać
