Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
wszystko od początku.
Barbara Stanisławczyk


1000 SMAKÓW
JA I MÓJ GARNEK
Piotr Kuncewicz, po pięćdziesiątce, warszawiak urodzony na rogu Czerniakowskiej i Książęcej, absolwent KUL, doktor nauk humanistycznych, teoretyk i praktyk kuchni dawnej i nowej, w wolnych od gotowania chwilach zajmuje się literaturą, historią kultury i krytyką literacką, laureat Nagrody Kisiela; żona Irena sprawuje władzę w domu, w wolnych chwilach bywa aktorką; czarny kot Syriusz, kapryśny smakosz.
Słowo "sałatka" pojawiło się w polszczyźnie nie tak dawno: w naszej dziewiętnastowiecznej literaturze kucharskiej mówi się jeszcze o sałacie z ogórków, sałacie raków, sałacie z ryby itp. Jakiś czas temu te sałatę zdrobniliśmy, pojawiła się
wszystko od początku.<br> &lt;au&gt;Barbara Stanisławczyk&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br> &lt;page nr=77&gt;<br><br> &lt;div type="art"&gt;&lt;tit&gt;1000 SMAKÓW<br>JA I MÓJ GARNEK&lt;/&gt;<br>Piotr Kuncewicz, po pięćdziesiątce, warszawiak urodzony na rogu Czerniakowskiej i Książęcej, absolwent KUL, doktor nauk humanistycznych, teoretyk i praktyk kuchni dawnej i nowej, w wolnych od gotowania chwilach zajmuje się literaturą, historią kultury i krytyką literacką, laureat Nagrody Kisiela; żona Irena sprawuje władzę w domu, w wolnych chwilach bywa aktorką; czarny kot Syriusz, kapryśny smakosz.<br> Słowo "sałatka" pojawiło się w polszczyźnie nie tak dawno: w naszej dziewiętnastowiecznej literaturze kucharskiej mówi się jeszcze o sałacie z ogórków, sałacie raków, sałacie z ryby itp. Jakiś czas temu te sałatę zdrobniliśmy, pojawiła się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego